- Jak uregulować sektor bankowy?
W ostatnim czasie powstało wiele propozycji, w jaki sposób należy uregulować banki, które są winne zbyt ryzykownym działaniom, tym samym doprowadzając do wybuchu wielkiego kryzysu finansowego. Pomimo, że wiele propozycji jest wciąż "work in progress", wiele z nich zostało już zaakceptowane i wdrożone w rekomendacjach Bazyleji. Problemy są jednak są trzy. Po pierwsze, wiele reform została wdrożona "ad hoc" bez dokładnego sprawdzenia, czy zaproponowane zmiany rzeczywiście pozwolą na obniżenie ryzyka w sektorze bankowym, a tym samym obniżą prawdopodobieństwo wybuchu kolejnego kryzysu finansowego. Po drugie, wiele zmian, które zostały dokonane nie odzwierciedla problemów, które doprowadziły do kryzysu finansowego. W końcu, wyniki badań są niejednoznaczne, co do tego, jak uregulować sektor bankowy. Przedstawione przez nas unikalne badanie pokazuje, że, to co do tej pory było forsowane przez naukę i badania, nie sprawdziło się w kryzysie. I my próbujemy wyjaśnić dlaczego. A tutaj streszczenie wyników i wnioski z naszego badania:
• miara ryzyka indywidualnego nie jest dobrym miernikiem ryzyka w sektorze bankowym;
• poziom kapitałów własnych, jako miara ryzyka indywidualnego odnosi się tylko do jakości aktywów, a nie bierze pod uwagę źródeł finansowania się banków.
A to właśnie ryzyko systemowe było przyczyną kryzysu finansowego w latach 2008-2010.
• ryzyko systemowe jest związane ze strukturą finansowania się banków, a nie portfelem inwestycji.
Wnioski:
• Regulatorzy przy tworzeniu regulacji powinni wziąć pod uwagę strukturę finansowania się banków, a nie koncentrować się tylko na strukturze aktywów (Basel – RWA).
• Dodatkowo, powinna zostać stworzona miara ryzyka, która bierze pod uwagę zarówno jakość aktywów, jak również strukturę finansowania się banków.
Link do badania: http://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=2557097
Prezentacja: jak_uregulować_sektor_bankowy.pdf
- Czy nowy nadzór finansowy spełni swoje zadanie?
Kryzys finansowy wymusił wiele zmian w sektorze finansowym. Jedną z nich jest struktura nadzoru finansowego. Nas, Europejczyków interesuje, czy nowy nadzór nad rynkiem finansowym, który będzie się przede wszystkim skupiał w rękach Europejskiego Banku Centralnego (EBC) będzie w stanie zapewnić nam bezpieczeństwo i uchronić przed kolejnymi kryzysami finansowymi (albo przynajmniej spowodować, że konsekwencje ich będą mniej dotkliwe aniżeli miało to miejsce w latach 2007-2011). Wyniki badania pokazują, że zbyt duża koncentracja władzy wokół struktur EBC oraz zbyt skomplikowany mechanizm nadzorczy (powołanie wielu różnych instytucji mających pełnić nadzór nad różnymi segmentami rynku oraz w różnych krajach) najprawdopodobniej osłabi działania nadzorcze. Dodatkowo należy oczekiwać, że w przypadku wystąpienia kryzysu finansowego nastąpi konflikt interesu pomiędzy krajami, co do przyznania środków na ratowanie systemów finansowych w różnych krajach.
Link: http://www.ekonomista.info.pl/?rok=2014&nr=4&lang=0&menu=0&t=1
Książka: "Anatomia kryzysów finansowych", Poltext, październik 2014 r.
- Czy interwencje w sektorze bankowym są uzasadnione, czy raczej są decyzjami politycznymi?
Poniższy artykuł (wersja angielska; wersja polska dostępna w czasopiśmie "Ekonomista" Nr 1/2013; natomiast szersze badanie zostanie opublikowane w książce pt. "Anatomia kryzysów finansowych" pod koniec października) jest streszczeniem badań, które po raz pierwszy w literaturze bankowości analizują wpływ interwencji publicznych w sektorze bankowym na zachowanie podmiotów bankowych. Na podstawie 23 kryzysów finansowych, jakie miały miejsce od 1990 r. w 23 krajach, wyniki badań jednoznacznie wskazują, iż interwencje w sektorze bankowym zachęcają banki do podnoszenia swojego ryzyka w późniejszym okresie. Wyniki badań naprowadzają jednak na pewne rozwiązania. Wskazują one, iż istnieją pewne mechanizmy, które te ryzyko mogą ograniczyć i wcale nie wiąże się to z wdrożeniem kolejnych regulacji bankowych. Wręcz odwrotnie. Wyniki badania pokazują, iż państwo powinno ograniczyć swój wpływ na funkcjonowanie sektora bankowego i pozwolić oddziaływać w większym stopniu mechanizmom rynkowym. Dodatkowo pewne połączenie mechanizmów interwencyjnych może zniechęcać banki do podnoszenia ryzyka ze względu na utratę przyszłych swoich korzyści.
- Jak skuteczne są interwencje w sektorze bankowym?
Interwencje publiczne w sektorze bankowym wiążą się z ogromnymi kosztami, często płaconymi przez samych podatników. W Stanach Zjednoczonych koszt interwencji w ratowaniu banków szacuje się na prawie 20 miliardów USD. W Europie koszt ten był trochę niższy, ale również jego wysokość była znacząca. Czy skoro płacimy tak oszałamiające kwoty, aby nie dopuścić do dalszego rozprzestrzenienia się kryzysu i jego dalszych finansowych konsekwencji, pytanie, jakie się pojawia, czy rzeczywiście działania te przynoszą porządne skutki. Głównym celem interwencji w sektorze bankowym jest przecież ratowanie zagrożonych upadłością banków oraz restrukturyzacja sektora bankowego. Tylko wtedy, kiedy sektor bankowy powróci do stanu równowagi, gospodarka może zacząć funkcjonować. Niestety wyniki badania przeprowadzonego na próbie 23 kryzysów finansowych w 23 krajach od lat 90-tych pokazują, że działania interwencyjne są mało skuteczne. Winną za tak słabą skuteczność jest brak odpowiedniej restrukturyzacji banków poddanych pod działania interwencyjne oraz ograniczony mechanizm "corporate governance" związany z dość aktywnym udziałem państwa w zarządzaniu procesami naprawczymi w bankach.